Translate

niedziela, 13 października 2013

Sexy abs.

Tytuł posta, broń Boże, nie tyczy się mojego brzucha. Choć chciałabym i to nie wyobrażacie - sobie jak bardzo. Mąż mój stwierdził wczoraj, że mam 'przechlapane' , bo cytuję: 'naparzam ostro z tymi ćwiczeniami,a wciąż kawał brzucha do zrzucenia' hahaha. Nie obraziłam się, bo wiem, że ma rację, a właściwie jestem zadowolona, że widzi jak bardzo się staram, aby doprowadzić moje ciało do dobrej formy.
Odnośnie 'Sexy Abs' to przeróżne treningi brzucha, które wyskakują, po wpisaniu tego zwortu na YouTubie. Kilka z nich bardzo lubię i często wykonuję proponowane ćwiczenia na brzuch. Oto moje ulubienice, modelki pozujące w bikini, więc muszą mieć co pokazać.

Viktoryia Justiz





Niejaka Chelsey

                                                                  

Coryn Salazar



                                                                 



Z tych Pań można brać przykład. Szkoda tylko, że na efekty trzeba tak długo czekać. W połączeniu ze zdrowym odżywianiem, mam nadzieję, że doczekam się tych upragnionych.

Ostatnio jednak diętę zawaliłam na całego, bo w naszym domu mamy stan wyjątkowy. Babcia przyleciała do wnuków i do nas, przy okazji. Ona nas rozpieszcza, a my ją, więc smakowitych potraw, sałatek i ciast jest codziennie pod dostatkiem. Nie potrafię się skupić, w tej sytuacji. Ale wracam do akcji od zaraz bo szybko przybywa tłuszczyku, a spalanie go idzie topornie. 
Wrzucam dla Was trochę fotek.

Pozdrawiam, 
Bańka.




 Na powyższych zdjęciach 'strój dnia' ;-) 
Właściwie to chodzi o mój nowy, wygodny nabytek.
Buciki na jesień.

 Póki co świeże soki warzywno-owocowe, nabywam w barze 
smoothie lub raczę się nimi u koleżanek,
ale w prezencie świątecznym już zamówiony - sokownik.

 To ja i moje wieczne, małe utrudnienia przy ćwiczeniach ;-)



W ramach nagrody za ciężką pracę, jaką jest rodzicielstwo, urządziliśmy sobie
weekend bez dzieci, zaliczyliśmy imprezę muzyczną typu Drum&Bass, 
drinkowaliśmy z przyjaciółmi do późna, a z mężem wręcz do rana.
Kilka miesięcy temu z pewnością nie pokazałabym Wam moich zdjęć, bo
uważam że byłam okropnie 'wielka' ! Teraz nie jest idealnie, ale 
o wiele lepiej.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz